Demencja dotyka co najmniej 55 milionów ludzi na całym świecie, a liczba ta rośnie każdego roku o około 10 milionów.Po części dzieje się tak dlatego, że żyjemy dłużej, ale demencja nie jest nieuniknioną częścią starzenia się.Czy są więc sposoby na zmniejszenie ryzyka rozwoju demencji?Wiele badań skupia się obecnie na potencjalnej roli snu.

Według
WHO podaje, że około 55 milionów ludzi cierpi na demencję, a do roku 2050 ta liczba prawdopodobnie wyniesie prawie 140 milionów.Od 60% do 70% osób z demencją cierpi na chorobę Alzheimera.
Demencja to przede wszystkim choroba wieku starczego, chociaż
Istnieje genetyczny składnik demencji — jeśli masz bliskiego krewnego z demencją, może to zwiększyć ryzyko.Jednak kilka badań wykazało, że nawet osoby z ryzykiem dziedzicznym mogą je zmniejszyć, stosując zdrową dietę, regularnie ćwicząc oraz unikając palenia i nadmiernej ilości alkoholu.
Jednym z elementów zdrowego stylu życia jest odpowiednia ilość snu.Wielu badaczy dostrzega obecnie powiązania między snem a demencją, jak powiedział Medical News Today id Merrill, psychiatra geriatryczny i dyrektor Pacific Brain Health Center w Pacific Neuroscience Institute w Providence Saint John’s Health Center w Santa Monica w Kalifornii.
„Sen”, zauważył, „jest czynnikiem, który może być albo ochronny, albo ryzykowny dla zdrowia poznawczego. Wpływ snu na zdrowie poznawcze zależy od cech snu danej osoby, w tym jakości, ilości, częstotliwości, a nawet regularności snu.”
Jak długo powinniśmy spać?
„Zaleca się — nie tylko ze względu na zdrowie mózgu, ale także dla ogólnego stanu zdrowia — aby ludzie spali od 7 do 9 godzin dziennie”.
- Dr.Percy Griffin, dyrektor ds. zaangażowania naukowego Stowarzyszenia Alzheimera
Tak więc optymalna ilość dla większości ludzi wynosi od 7 do 9 godzin, ale czy brak snu jest czynnikiem ryzyka?
Dr.Anton Porsteinsson, profesor i dyrektor Programu Opieki nad Chorobą Alzheimera, Badań i Edukacji (AD-CARE) w Centrum Medycznym Uniwersytetu Rochester powiedział MNT, że tak może być.
Według niego „nieodpowiedni czas snu może zwiększać ryzyko demencji. Ten wzorzec utrzymuje się, nawet jeśli spojrzeć na wzorce snu na lata lub dekady, zanim AD stanie się klinicznie widoczna”.
Więc może powinniśmy więcej spać?Nie według badania przeprowadzonego na dużej kohorcie z Uniwersytetu w Bostonie.Badanie to wykazało, że osoby, które regularnie spały dłużej niż 9 godzin w nocy, miały dwukrotnie większe ryzyko demencji niż osoby, które spały od 6 do 9 godzin.Mieli również mniejszą objętość mózgu.
Możliwe jednak, że nadmierny sen był raczej objawem wczesnych zmian neuronalnych niż przyczyną.Naukowcy biorący udział w tym badaniu sugerują, że długi czas snu może być predyktorem ryzyka demencji.
Jakość snu
National Sleep Foundation wymienia cztery kluczowe cechy wysokiej jakości snu zapewniające optymalne korzyści zdrowotne:
- zasypianie w ciągu 30 minut od pójścia spać
- budzenie się nie więcej niż raz w nocy
- nie więcej niż 20 minut bezsenności w nocy
- spędzanie co najmniej 85% czasu w łóżku podczas snu.
„Zakłócony sen niskiej jakości obserwowany w zaburzeniach snu prowadzi zarówno do ostrych, jak i przewlekle pogarszających się zmian w mózgu. Normalnie dobry sen dosłownie pozwala na naprawę i przywrócenie funkcji mózgu do poziomu obserwowanego na początku poprzedniego dnia”.
- Dr.David Merrill
Według jednego z badań, fale mózgowe o niskiej częstotliwości podczas głębokiego snu NREM oczyszczają mózg z toksyn beta-amyloidu i tau związanych z chorobą Alzheimera.Te fale mózgowe o niskiej częstotliwości wysyłają impuls płynu mózgowo-rdzeniowego, który odprowadza toksyny.
Jeśli sen jest zakłócony, odpady mózgowe, takie jak beta-amyloid i tau, mogą zacząć się gromadzić, ostatecznie tworząc blaszki i splątki charakterystyczne dla choroby Alzheimera.Akumulacja beta-amyloidu i tau może rozpocząć się 10-20 lat przed zauważalnymi objawami demencji.
Dr.Porsteinsson wyjaśnił: „Kiedy śpisz, mózg „kurczy się”, co wydaje się otwierać przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego, który wypłukuje toksyczne produkty uboczne, takie jak [beta-amyloid] 42 i p-tau. Mózg przywraca również równowagę (
bezdech senny i demencja
bezdech senny wpływa prawie
Osoby z bezdechem sennym mają zwiększone ryzyko
„Bezdech senny jest jednym ze schorzeń, o których coraz częściej wiadomo, że jest czynnikiem ryzyka demencji. Osoba z bezdechem sennym przestaje oddychać podczas snu. […] Prowadzi to do potencjalnie niebezpiecznych spadków nocnego natlenienia mózgu”.
- Dr.David Merrill
Ten
Inne badanie wykazało, że hipokamp miał zmniejszoną objętość u osób z bezdechem sennym — atrofia hipokampu jest
To badanie wykazało również, że dwie toksyny — tau i beta-amyloid, które uważa się za odpowiedzialne za wiele objawów demencji — gromadzą się w mózgach osób z bezdechem sennym, prawdopodobnie z powodu braku tlenu we krwi.
Do tych ustaleń dodano jeszcze dwa badania.
Jednak żadne badanie nie wykazało jeszcze efektu sprawczego.I istnieją skuteczne metody leczenia bezdechu sennego, jak dr.Merrill wyjaśnił: „Na szczęście mamy teraz nieinwazyjne monitory utlenowania obwodowego stosowane w domowych testach bezdechu sennego, które mogą wykryć te zmiany i umożliwić skuteczne leczenie OBS w celu przywrócenia nocnego natlenienia”.
„Złotym standardem leczenia OSA jest stosowanie urządzenia do ciągłego dodatniego ciśnienia w drogach oddechowych (CPAP). Badania naukowe wykazały, że nawet 4 godziny na dobę przy użyciu urządzenia CPAP skutkują znacznie mniejszym pogorszeniem spadku funkcji poznawczych w czasie” – dodał.
Jak demencja wpływa na sen?
„Demencja zakłóca sen na wiele sposobów. Demencja jest zaburzeniem neurodegeneracyjnym, co oznacza, że komórki mózgowe [doświadczają] dysfunkcji i z czasem stopniowo umierają. Gdy osoba traci komórki mózgowe, ośrodki snu w mózgu zaczynają [doświadczać] dysfunkcji – tracimy zdolność do wysyłania sygnałów, aby pozostać we śnie. Często sen jest fragmentaryczny lub nawet odwrócony, tak że pacjenci nie śpią przez całą noc, a następnie śpią przez większą część dnia”.
- Dr.David Merrill
Niewielkie badanie wykazało, że senność w ciągu dnia charakterystyczna dla choroby Alzheimera jest powiązana ze śmiercią kluczowych komórek mózgowych.Naukowcy zasugerowali, że jest to spowodowane nagromadzeniem białka tau i utratą neuronów w obszarach mózgu, które promują czuwanie.
Nowsze badanie wykazało również, że zaburzenia snu w chorobie Alzheimera mogą nasilać objawy.W tym badaniu, przeprowadzonym na komórkach myszy, naukowcy odkryli, że po przerwaniu fagocytozy blaszek beta-amyloidowych blaszki narastały.
Zidentyfikowali cząsteczkę — heparan — która hamowała tę fagocytozę w wysokich stężeniach.Poziom heparanu zmienia się w ciągu dnia, więc zakłócenia do
Przyczyna czy objaw?
To samo badanie sugeruje, że poprawa snu może być sposobem na złagodzenie objawów demencji, ale czy jest możliwe, że leczenie zaburzeń snu może pomóc w zapobieganiu demencji?
Przegląd badań nad zaburzeniami snu i spadkiem funkcji poznawczych z 2019 r. próbował odpowiedzieć na to pytanie.Okazało się, że zaburzenia snu, w tym bezdech senny, bezsenność, niewystarczający lub zbyt długi sen oraz zaburzenia snu były powiązane ze spadkiem funkcji poznawczych i demencją.
Istniał również związek między zaburzeniami snu a odkładaniem się beta-amyloidu i tau.W przeglądzie stwierdzono, że zarządzanie snem może być obiecującym celem zapobiegania demencji.
Jednak żadne badanie nie wykazało jeszcze związku przyczynowego — ani sposobu, w jaki działał związek.Czy problemy ze snem predysponowały do demencji, czy też były oznaką wczesnych stadiów demencji?
Związek nadal nie jest jasny, ponieważ dr.Porsteinsson wyjaśnił: „Rozpuszczalny [beta-amyloid] 42 może mieć negatywny wpływ na sen, a jakość snu i neurodegeneracja związana z demencją uszkadzają ośrodki kontrolujące sen i cykle snu i czuwania. Co ciekawe, zwiększone zapotrzebowanie na sen i nadmierny sen w późnym wieku mogą również zapowiadać zbliżającą się chorobę Alzheimera”.
Dr.Merrill skomentował również: „Demencja nadal jest chorobą nieuleczalną, a dostępne terapie lekowe są marginalnie skuteczne w leczeniu objawów demencji. Dlatego ważne jest, aby wykorzystać wszystkie dostępne strategie leczenia objawów snu, aby złagodzić objawy demencji”.
„Niestety, w miarę postępu demencji utrzymanie higieny snu może być coraz trudniejsze, zwłaszcza u osób, które tracą samoświadomość swoich deficytów. W takich przypadkach ważne jest, aby mieć oddanych opiekunów nocnych, aby pacjenci mogli być pod opieką, byli bezpieczni, a opiekunowie w ciągu dnia mieli szansę na odpoczynek” – dodał.
Utrzymanie zdrowego stylu życia i zapewnienie odpowiedniej jakości snu może zmniejszyć ryzyko zarówno demencji, jak i wielu innych problemów zdrowotnych.Ale polowanie na przyczynę i skutek trwa.
„Potrzebne są dalsze badania, aby w pełni zrozumieć różne cechy snu i mózgu, a także mechanizmy wpływu snu na biologię mózgu w czasie. Potrzebujemy również badań, które postrzegają sen jako interwencję na rzecz zdrowia poznawczego”.
- Dr.Percy Gryf