
- Nowa analiza wskazuje na wzrost zakażeń szpitalnych opornych na antybiotykiw Stanach Zjednoczonych podczas pandemii.
- Skok oporności na antybiotyki w szpitalach był szczególnie wysoki wśród pacjentów z COVID-19.
- Naukowcy spekulują, że częściowo za to odpowiedzialne może być zwiększone przepisywanie antybiotyków i zmniejszona kontrola infekcji podczas kryzysu.
- W przeciwieństwie do tego, częstotliwość opornych infekcji, które powstały w społeczności, wydawała się spadać podczas pandemii.
Z biegiem czasu bakterie i inne drobnoustroje mogą wykształcić odporność na
W 2019 roku
Nadmierne przepisywanie antybiotyków i słaba kontrola infekcji sprzyjają rozwojowi lekooporności.
Pojawiły się obawy, że zwiększone stosowanie antybiotyków w leczeniu wtórnych infekcji związanych z COVID-19 przyspieszyło rozwój AMR, ale brakowało bezpośrednich dowodów.
Według nowego badania przeprowadzonego w USA pandemia zwiększyła częstość zakażeń szpitalnych związanych z AMR w porównaniu z poziomami sprzed pandemii.
Autorzy zgłosili swoje odkrycia na tegorocznym Europejskim Kongresie Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych (ECCMID), który odbył się w dniach 23–26 kwietnia w Lizbonie w Portugalii.
Opór przed i podczas pandemii
Naukowcy porównali wskaźnik zakażeń AMR w 271 szpitalach w USA w okresie od 1 lipca 2019 r. do 29 lutego 2020 r. ze wskaźnikiem między 1 marca 2020 r. a 30 października 2021 r.
Całkowita liczba przyjęć do szpitala wzrosła z 1 789 458 w okresie przed pandemią do 3 729 208 w czasie pandemii.Liczba przyjęć z co najmniej jedną infekcją AMR wyniosła odpowiednio 63 263 i 129 410.
Ogółem wskaźnik AMR wyniósł 3,54 na 100 przyjęć przed pandemią i 3,47 na 100 przyjęć w czasie pandemii.
Jednak wskaźnik wyniósł 4,92 wśród pacjentów, u których wynik testu był pozytywny na SARS-CoV-2, czyli wirus wywołujący COVID-19.
Wśród osób, które uzyskały negatywny wynik testu na SARS-CoV-2, wskaźnik wyniósł 4,11, natomiast wśród osób, które nie otrzymały testu – 2,57.
Infekcje szpitalne
Naukowcy zbadali również, czy u pacjentów rozwinęła się infekcja przed lub po przyjęciu do szpitala.
Zdefiniowali infekcje, które zostały wyhodowane w laboratorium szpitalnym 2 dni lub krócej po przyjęciu jako „początek społeczności”, a te wyhodowane ponad 2 dni po przyjęciu jako „początek w szpitalu”.
Nastąpił spadek wskaźnika AMR o początku w społeczności, z 2,76 przed pandemią do 2,61 podczas pandemii.
Jednak wśród pacjentów, u których zakażenie rozpoczęło się w szpitalu, wskaźnik AMR wzrósł z 0,77 do 0,86.
Odsetek początków szpitalnych AMR był najwyższy wśród osób, które uzyskały pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2, wynoszący 2,18 na każde 100 przyjęć.
„Prawdopodobnie jest to odzwierciedlenie wielu czynników podczas pandemii, w tym potencjalnego wyższego nasilenia choroby u pacjentów z COVID-19, dłuższego pobytu w szpitalu oraz praktyk kontroli zakażeń i zarządzania środkami przeciwdrobnoustrojowymi, szczególnie na początku pandemii” – powiedział jeden z autorzy, dr.Karri Bauer, farmaceutka współpracująca z firmą farmaceutyczną Merck.
Dr.Bauer powiedział Medical News Today, że w miarę postępu pandemii klinicyści lepiej zrozumieli, którzy pacjenci byli narażeni na ryzyko rozwoju infekcji bakteryjnych.
„Zawsze ważne jest, aby kontrola zakażeń i zarządzanie środkami przeciwdrobnoustrojowymi były zoptymalizowane w celu zminimalizowania zakażeń szpitalnych” – powiedział dr.Bauera.
„Konieczne jest kontynuowanie oceny oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe i określenie strategii łagodzenia tego globalnego zagrożenia dla zdrowia” – dodała.
Niepotrzebne przepisywanie
Dr.Aarona E.Glatt, przewodniczący wydziału medycyny i szef chorób zakaźnych w Mount Sinai South Nassau w Oceanside w stanie Nowy Jork, powiedział, że wierzy, że wzrost antybiotykoterapii w szpitalach podczas pandemii przyczynił się do wzrostu oporności.
„Są potencjalnie długoterminowe konsekwencje, jeśli nie zostanie to rozwiązane”, powiedział dr.Glatt, który nie był zaangażowany w badanie.
„Z pewnością nasza wiedza na temat COVID-19 znacznie się poprawiła i nie jest konieczne normalne przepisywanie antybiotyków w leczeniu nowej infekcji COVID-19” – powiedział MNT.
Dodał, że do wzrostu oporności podczas pandemii prawdopodobnie przyczyniły się inne czynniki, w tym dłuższe pobyty w szpitalu oraz wtórne infekcje bakteryjne i grzybicze u pacjentów z ciężkim COVID-19.
Pewną rolę mogło również odegrać wysokie stosowanie sterydów i innych środków immunosupresyjnych, powiedział dr.Glatt.
„Myślę, że lekarze mogą wyciągnąć wiele lekcji z tej pandemii, które mogą złagodzić rozwój oporności w przyszłych epidemiach” – powiedział.
Lekarze nie powinni przepisywać antybiotyków, gdy nie ma wyraźnych dowodów na to, że są one potrzebne lub korzystne, powiedział dr.Glatt, który jest rzecznikiem Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych:
„[Chociaż bardzo trudno jest patrzeć i nic nie robić dla bardzo chorego pacjenta, czasami lepiej jest nic nie robić niż zapewnić nieodpowiednią terapię, ponieważ jesteś zdesperowany. Podstawowa zasada medycyny pozostaje – Primum non nocere – po pierwsze, nie szkodzić”.